Dobra passa trwa - Harnaś pokonany
Po trudnym początku i szybkiej stracie gola Henrykowianka ostatecznie pokonała Harnasia Starczów 2-1 ( 0-1 ).
Już w trzeciej minucie gospodarze objęli prowadzenie po błędzie naszych obrońców i bramkarza. Po podaniu piłki w róg pola karnego naszej bramki brak zdecydowania z naszej strony w wybiciu piłki zawodnik Harnasia wygrał " przebitkę " z obrońcami i strzałem pod interweniującym bramkarzem z bliskiej odległości zdobył bramkę.
Pierwsza połowa to wyraźna przewaga gospodarzy ale sytuacji bramkowych z obu stron nie było zbyt wiele.
Po zmianie stron losy meczu się odwróciły to nasza drużyna była stroną przeważającą, co rusz atakując ale obrona Starczówka spisywała się dobrze.
67 min 1-1 po kolejnym faulu na naszym zawodniku w okolicy 20 metra od pola karnego do piłki podszedł Tomasz Szczepek, dośrodkowanie na drugi słupek w okolicę 5 metra prosto na nogę wbiegającego Kacpra Kalwika a ten bez problemu umieścił piłkę w siatce.
W dalszym ciągu stroną dominującą byli nasi zawodnicy.
70 min 2-1 trzy minuty później w akcja lewą stroną aut dla nas wyrzucona piłka trafia na głowę Marcina Antkowiaka ten przedłuża ją na 5 metr prosto pod nogi Przemka Dawidowicza który zgasił ją i szybkim strzałem zdobywa prowadzenie dla Henrykowianki.
Kolejne minuty to ciągła walka o zwycięstwo, obie drużyny za wszelką cenę chciały wywieść trzy punkty. Udało się to naszym chłopakom.
Komentarze