Henrykowskie Abecadło 2014 roku

Henrykowskie Abecadło 2014 roku

Boiska piłkarskie niebawem pokryje śnieg, więc nastał idealny moment na podsumowanie tego co wydarzyło się 2014 roku. Zapraszamy do przeczytania naszego Abecadła!

Awans; po pięciu latach banicji w klasie B, w końcu udało się wspiąć szczebel wyżej i reprezentować Henryków w klasie A. Punkt zwrotny w historii klubu, który naprawdę wiele zmienił...

Boiskowy bandyta; najwięcej żółtych kartoników skolekcjonował Stanisław Sikora. Sędziowie upominali go aż ośmiokrotnie (7 razy w A klasie, 1 raz w B klasie)! Ex aequo drugie miejsce zajęli Mateusz Respekta (4;1) i Krzysztof Bryja (3:2) otrzymując 5 żółtych kartek.

Cel; po uzyskaniu awansu nikt w klubie nie odpoczywa tylko stara się pracować jeszcze mocniej. Celem numer jeden jest oczywiście pozostanie w Serie A. Pochylić się trzeba również nad aspektem szkolenia młodzieży oraz rewitalizacją stadionu. W tej chwili mamy 23 punkty mając 10 oczek zapasu nad strefą spadkową. W sezonie 2009/10 liczba, która gwarantowała utrzymanie to 22 punkty. Później: 24 pkt, 20 pkt, 30 pkt i w tamtym roku 28 pkt, które dały utrzymanie Ślęzie Ciepłowody. 

Doświadczenie, choć tak naprawdę jego brak... Aż 13 z 21 zawodników z obecnej kadry rozgrywa pierwszy sezon w życiu na poziomie A klasy.

Emocje; o tym nie trzeba mówić ani pisać temu kto choć raz był na meczu Henrykowianki. Każdy kto chce podnieść sobie ciśnienie, powinien przyjść na stadion lokalnej drużyny.

Fanatycy; takich w Henrykowie nie brakuje, jeżdżą na spotkania wyjazdowe razem z zawodnikami. Często jest ich więcej niż miejscowych kibiców. Dziękujemy, że jesteście z nami na dobre i na złe!

Gran derbi; takie nasze lokalne, z ziębicka Spartą. 500 osób na trybunach w Henrykowie! Zawodnicy byli w ciężkim szoku. Po meczu jednym głosem przyznali, że lepiej się gra gdy za plecami masz tylu kibiców.

Henrykowianka to stan umysłu, można tak parafrazować i myślę, że nikt się nie obrazi. Dobra atmosfera, ciekawi, utalentowani zawodnicy i wszystko zmierza w dobrym kierunku. 

Inwestycje; Udało się wymienić wiaty dla zawodników rezerwowych, dokonano częściowego drenażu boiska, wymieniono skorodowany dach nad trybuną oraz zakupiono dwie toalety typu toitoi. W niedalekiej przyszłości pojawią się nowe bramki. Stadion nadal wymaga dużego wkładu finansowego, jednakże małymi krokami można wiele zdziałać. 

Juniorzy; których obecnie nie mamy. Może to spowodować, że za kilka lat ciężko będzie o utalentowaną młodzież.

Kapitan; Szymon Kaczor - osoba, której zaangażowania i doświadczenia piłkarskiego nikt nie zaprzeczy. Właściwa osoba na właściwym miejscu. 

Lanie; takiego meczu jak z Pogonią Pieszyce się nie zapomina... Mało, kto w Henrykowie pamięta kiedy ostatni raz Henrykowianka dostała dwucyfrówkę! Wynik 2:10 zapisuje się niestety w niechlubnej historii naszego klubu. Ze strony 90minut.pl (prowadzącą statystyki od 2003 roku) wynika, że najwięcej w jednym meczu strzeliły nam w 2012 roku rezerwy Sparty, bo aż 8 bramek (wynik 1:8). W roku 2009 Polonia Ząbkowice rozgromila nas 7:0. W 2004 roku znokautowali nas Zieloni Łagiewniki zadając 7 ciosów i wygrywając zawody 7:0.

Młodzież, średnia wieku (11. zawodników, którzy rozegrali w A klasie najwięcej minut) wynosi 21,45 lat! Bardzo dobry wynik!

Napastnik; myśląc napastnik myślisz Mateusz Respekta, tak tak, gość w w 22 meczach w tym roku strzelił 19 bramek! Gdyby nie kontuzja, z pewnością podreperowałby swój dorobek strzelecki, bo był w życiowej formie.

Obrona; w rundzie wiosennej B klasy straciliśmy tylko 6 bramek w 12 meczach! Niestety, w A klasie już tak kolorowo nie jest. W 16 spotkaniach nasi bramkarze skapitulowali aż 42 razy... Wynik jeden z gorszych w lidze. Najlepsza defensywa straciła tylko 19 bramek. Natomiast najgorsza obrona ma na swoim koncie 57 straconych goli.

Prezes; Waldemar Jurczak - Prezes przez duże P! Osoba, która z każdym potrafi się dogadać. Motywuje, wspiera, daje z siebie 110%. Prężne działania dostrzegli również w gminie za co otrzymał tytuł Prezesa Roku!

Rekonwalescencja; Mateusz Respekta oraz Kacper Kalwik doznali w trakcie rundy ciężkich kontuzji. O ile Piszta wraca już do pełni sprawności i raczej na pewno wystąpi w pierwszej wiosennej kolejce, o tyle kontuzja mięśniowa Kacpra może się jeszcze trochę za nim ciągnąć. Życzymy szybkiego powrotu do pełni zdrowia! 

Stanisław Sikora; przykład zawodnika, który wchodzi do zespołu i staję się jego nieodzownym elementem. Czuje się w Henrykowie jak w domu. W rundzie wiosennej B klasy w 11 meczach zdobył 11 bramek oraz 6 razy asystował kolegom. Motor napędowy. Póki co, w A klasie ma gorsze statystyki (2 bramki, 2 asysty) ale z pewnością jeszcze nie raz ucieszy kibiców swoimi rajdami przez pół boiska.

Trener, a tak naprawdę duet trenerski w osobach Jakuba Kozakiewicza i Andrzeja Łacha, którzy wprowadzili zespół do klasy A. Gratulacje i podziękowania za zaangażowanie.

Ułożona stopa; tak postanowiliśmy nazwać kategorie, w której znajdą się zawodnicy,którzy najczęściej brali udział w akcjach bramkowych naszego zespołu. Po raz kolejny wyróżnić trzeba Mateusza Respektę, który w klasyfikacji kanadyjskiej zdobył 32 punkty (19 bramek, 13 asyst). Drugie miejsce należy do Marcina Antkowiaka, który zaliczył w zeszłym roku 14 trafień i 13 asyst. Najniższe miejsce na podium zajął Maciej Galik, który 13-krotnie pokonał bramkarza. Kolegom, drogę do bramki otworzył 10-krotnie.

Warciak Dawid; wychowanek naszego klubu, który od nowego roku, będzie pełnił funkcje trenera seniorów! Z aplauzem przywitany jako coach w szatni! Szlify będzie zbierał na kursie trenerskim, który rozpocznie w styczniu.

Zarząd; po perturbacjach z poprzednim zarządem, w końcu Henrykowianką rządzą ludzie mający olej w głowie. Robią wszystko co mogą by Henrykowianie byli dumni ze swojego klubu. 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości