Powrót na tarczy.
Niestety wyjazd do Ciepłowód nie udał się. Henrykowianka przegrała 2-3 (0-2).
Jak można było się spodziewać mecz ze Ślęzą rozpoczął się od ataków gospodarzy.
Chociaż mecz mógł się rozpocząć dobrze dla Henrykowianki. Szybka kontra naszego zespołu sam na sam z bramkarzem wychodzi Marcin Antkowiak i niestety przestrzela. i tradycyjnie takie sytuacja się mszczą.
17 min. 0-1 szybki atak Ślęzy na linii pola karnego do piłki doskakuje kapitan gospodarzy i pięknym strzałem w okienko wyprowadza swój zespół na prowadzenie.
25 min. 0-2 wolny z około 35 metrów płaski strzał, piłka niestety leci dziwnym torem myli naszego bramkarza który odbija ją przed siebie do której dopada zawodnik Ślęzy i umieszcza ją w siatce.
Takim wynikiem kończy się pierwsza połowa chociaż ponownie strzał z bliska Kuby Kozakiewicza bramkarz instynktownie wybija ręką.
Trzeba przyznać, że optyczną przewagę w polu mieli zawodnicy naszych rywali ale sytuacji bramowych myśmy mieli więcej.
Druga połowa to już wyrównany mecz czego efektem jest nasza bramka.
65 min zmiana za Roberta Gogóła wszedł Krzysztof Bryja.
67 min. 1-2 długie podanie z naszej połowy do wychodzącego Marcina Anktowiaka, Marcin okazał się szybszy od obrońcy i bramkarz mija go zwodem i umieszcza piłkę w siatce.
75 min druga zmiana w naszej drużynie za Piotra Galika wszedł Patryk Szulc.
83 min. trzecia zmiana za Kubę Kozakiewicza wszedł Patryk Bochenek.
85 min za Piotra Górskiego wszedł Piotr Antkowiak.
89 min. 1-3 napastnik Ślęzy mija kolejno naszych obrońców podaje do kolegi a ten nie ma problemu z umieszczeniej jej w siatce.
90 min zmiana u nas za Mateusza Respektę wszedł Jakub Łach.
92 min. ostatnia zmiana za Marcina Antkowiaka wszedł Arkadiusz Bryja.
93 min 2-3 ostatnia akcja naszego zespołu piłka wrzucona w pole karne zamieszanie wszyscy chcą ja wybić szczęśliwie piłkę uderza Patryk Bochenek i umieszcza ją w bramce.
Po rozpoczęciu gry sędzia odgwizduje koniec meczu.
Kolejny mecz Henrykowianka rozegra u siebie z zespołem Dobrocina w czwartek o godz, 17.
Komentarze