Trzy punkty przeszły koło nosa.
Henrykowianka na wyjeździe przegrała z przedostatnią drużyną w tabeli Dobro Bau Makowice 2-3 ( 1-2).
Mecz zaczął się dla naszej drużyny pomyślnie chłopcy ostro ruszyli do przodu spychając przeciwnika do defensywy.
Stwarzali sobie kolejne sytuacje bramkowe do 20 minuty powinni co najmniej prowadzić 3-0 ale jak zwykle skuteczność była niska.
23 min 1-0 Kolejna akcja środkiem pola podanie w uliczkę Mateusza Respekty do wybiegającego Marcina Antkowiaka ten podciągnął piłkę na 11 metr i płaskim strzałem w prawy róg obok interweniującego bramkarza zdobył gola.
Wydawało się, że kolejne bramki to kwestia czasu ale kontratak gospodarzy nasz obrońca starł się z napastnikiem przy linii bocznej pola karnego ten upadł a sędzia podyktował karnego.
32 min 1-1 karny
38 min 1-2 niby nie pozorna sytuacja lekki strzał w lewy róg naszej bramki nasz golkiper był na stanowisku ale tak nieszczęśliwie łapał piłkę, że ta wpadła do bramki.
Takim rezultatem skończyła się pierwsza połowa i wydawało się, że wszystko jest do odrobienia.
Druga połowa zaczęła się zmiany za Przemka Dawidowicza wszedł Mateusz Hawel.
Tym razem przewagę zdobywali zawodnicy Makowic i coraz częściej groźnie zagrażali naszej bramce.
60 min. 1-3 długie podanie na naszą połowę obrońca nie zbyt pewnie interweniował piłka trafiła do zawodnika gospodarzy a ten przelobował wychodzącego naszego bramkarza.
75 min druga zmiana w naszej drużynie za Mateusza Respektę wszedł Dawid Warciak.
76 min 2-3 rzut rożny dla naszej drużyny dośrodkowuje Tomek Szczepek prosto na głowę Kacpra Kalwika ten strzela w światło bramki ale obrońca odbija piłkę na szczęście prosto pod nogi Kacpra a ten nogą poprawia zdobywając bramkę.
Od tej pory zaczęła się nerwówka groźnie atakowali gospodarze nasi zawodnicy też stwarzali sobie sytuacje bramkowe ale wynik nie uległ zmianie.
Wydawało się, że trzy punkty to jest sprawa do osiągnięcia ale nie tym razem.
Kolejny mecz to spotkanie z Deltą Słupice w Henrykowie o godz. 17
Komentarze