Gramy w kratkę…druga porażka

Gramy w kratkę…druga porażka

W dniu 18.04.2015r w XX kolejce spotkań o mistrzostwo klasy : „A” nasi seniorzy przegrali w wyjazdowym meczu z „Czarnymi” Sieniaka 4 : 1 ( 1 - 1). Bramkę dla naszego zespołu zdobył Mateusz Respekta.

Nasza drużyna wystąpiła w składzie : Jakub Miesiączek – Bartek Piątkowski – Przemek Dawidowicz – Mateusz Klich – Krzysztof Bryja – Kamil Antkowiak – Tomasz Szczepek – Jakub Kozakiewicz – Patryk ,Pintal – Marcin Antkowiak - Mateusz Respekta ( rez. Marcin Szwarc - Dawid Warciak). Sztab szkoleniowy : Dawid Warciak - Dariusz Ziomek - Andrzej Łach – Waldemar Jurczak.

ZMIANY :

65’ – za Patryka Pintala – Dawid Warciak

„ CZARNI” SIENIAWKA - ,”HENRYKOWIANKA”     4 : 1 (1 - 1)

Bramka : Mateusz Respekta

OPIS MECZU :

Wiosenna aura z lekko zmieniającym ,się wiatrem, który momentami chyba miał trochę wpływu na grę, przebieg spotkania i stworzane sytuacje. Spotkały się ze sobą dwie ,drużyny sąsiadujące w tabeli. Czarni Sieniawka posiadali 3 punkty w swoim dorobku więcej, aniżeli nasza drużyna. Również kadra naszego zespołu została nieco przetrzebiona w ostatnim meczu ligowym z Tuszynem. Zabrakło Szymona Kaczora, Macieja Galika (kontuzje), Macieja Kozakiewicza, Marcina Szczepańskiego. Na urazy narzekali Przemek Dawidowicz i Marcin Antkowiak, ale ci dwaj ostatecznie zagrali w zawodach.

Bardzo długie i szerokie boisko, ,choć murawa nie najciekawsza, fragmenty obszaru niepokryte trawą, no i przede wszystkim nierówności, które utrudniały grę i poczynania graczy z piłką.

W pierwszej fazie spotkania bardzo dużo walki w strefie środkowej boiska. Jedna i druga drużyna nie ,odpuszczała, było widać, że każdy chce tu powalczyć o punkty.

16’ - Bramka dla gospodarz padła po stracie piłki w środku pola, piłkę przejął jeden z pomocników Sieniawki, dograł prostopadłą piłkę do napastnika, brak komunikacji pomiędzy parą stoperów i bramkarzem i tak tracimy pierwszą bramkę;

31’ - Bramka wyrównująca dla naszego zespołu padła po składnej akcji, wymianie kilku podań po prawej stronie boiska,ostatnie otwierające podanie w kierunku bramki w wykonaniu M.Antkowiaka, który zagrał do Mateusza Respekty, który wykończył akcję i nie dał żadnych szans bramkarzowi, uprzedzając go i wygrywając pojedynek 1x1;

Oba zespołu kilkakrotnie uderzały na bramkę, ale więcej goli w tej połówce nie padło.

Z naszej strony uderzali M. Respekta (3x), T.Szczepek ( piłka trafia w słupek), M.Antkowiak, J.Kozakiewicz (2x), K.Antkowiak ( kilkakrotnie nieźle szarpał na prawym skrzydle i dorzucał ,piłki w pole karne).

Pierwsza połówka kończy się remisowo, tak też to wyglądało z boku z gry. Wyrównane spotkanie, twarda walka, nieustępliwość i kilka dobrych akcji z obu stron.

II POŁOWA

W znacznej części tej połówce obie drużyny, grały w ograniczonym obszarze od ”16” do drugiej „16” ( zawężone pole gry). Często takie granie dawało ryzyko, ,szybkiego przedostania ,się w pole karne i popełnienia błędu w formacji ,defensywnej, minięcia się ,z piłką któregoś ,z obrońców.

78’ – Gospodarze wykonują z prawej strony rzut rożny, piłka dorzucona w pole bramkowe (spora liczba zawodników), małe zamieszanie, nasi ,zawodnicy zbyt bierni w polu karnym, jeden z napastników wykorzystuję tą sytuacje i umieszcza futbolówkę w siatce, wyprowadzając Sieniawkę na prowadzenie 2 : 1;

Największym mankamentem naszego grania, było zbyt mało gry szerokością boiska ,czyli skrzydłami. O ile w pierwszej połowie prawa strona funkcjonowała, to ,w drugiej odsłonie brakowało akcji oskrzydlających z obu stron, dośrodkowań, które mogłyby przynieść ,korzyści. Nie było zbyt dużo sytuacji klarownych do zdobycia gola.

Przy stanie 2 : 1 dla Czarni Sieniawka, ruszyliśmy do przodu, chcąc za wszelką cenę ,doprowadzić do wyrównania. Oddaliśmy kilka strzałów, ale były to uderzenia mało ,precyzyjne. Odkryliśmy się za bardzo i to się zemściło. W doliczonym czasie gry (4’) straciliśmy dwie bramki.

89’ - Poszliśmy do przodu bez asekuracji, gospodarze wyprowadzili szybką kontrę i zdobyli trzecią bramkę 3 : 1 dla Czarnych;

93’ - Czwarta bramka padła w ostatniej akcji meczu ze SFG. Rzut wolny bezpośredni z 24m egzekwowali gospodarze. Precyzyjny strzał w prawy róg bramki i nasz bramkarz musiał wyciągnąć ,piłkę z siatki. Chyba zawiodło ustawienie w murze. Wynik meczu 4 : 1 dla Czarni Sieniawka.

Obie drużyny kończyły mecz w „10”. W starciu dwóch graczy, w walce o piłkę , zawodnicy przekroczyli przepisy, Marcin leżąc został ,kopnięty przez gracza Sieniawki i nie pozostał dłużny, rewanżując mu się w sposób nieprawidłowy ( incydent miał ,miejsce w 74 min).

Z przebiegu spotkania mecz chyba na remis. Pierwsza połowa wyrównana, druga troszkę słabsza w naszym wykonaniu. Zbyt wysoki wynik nieodzwierciedlający tego, , co się działo na boisku. Ale liczy się ,to co ,w sieci. Gospodarze obnażyli nasze błędy

i skrupulatnie je wykorzystali. Chłopaki zagrali ambitnie, walczyli o jak najkorzystniejszy rezultat. Nie ,udało się…może w kolejnym meczu ze Skałkami będzie zdobycz punktowa.

Kolejny mecz ligowy rozegramy na wyjeździe 26.04.2015r o godzinie 16.00  ze „SKAŁKAMI” STOLEC. Zbiórka zawodników godzina 14.30

Na podstawie relacji - Dariusza Ziomka.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości