Nie udało się wspiąć na Skałki
W rozegranym dzisiaj meczu wyjazdowym Henrykowianka przegrał ze Skałkami Stolec 5-2 (3-2).
Mecz od początku zaczął się układać dla nas pomyślnie jako pierwsi zdobyliśmy bramkę.
11 min. 1-0 po rzucie rożnym w zamieszaniu podbramkowym piłkę do siatki skierował Krzysiek Bryja.
Niestety odpowiedź naszych rywali była natychmiastowa.
15 min. 1-1 błąd w obronie K.Bryji, brak zdecydowania spowodowało stratę w rogu naszej lewej strony, dośrodkowanie na 11 metr i ładnym płaskim strzałem zawodnik Skałek zdobył bramkę.
39 min 1-2 wolny z około 20 metra płaski strzał po ziemi obok muru i jest druga bramka.
41 min. 1-3 po wznowieniu z naszej połowy piłka trafia do Bryji ten został zaatakowany przez zawodnika Skałek istracił piłkę a konsekwencja tego była trzecia bramka.
45 min. 2-3 tym razem nasi zawodnicy pokazali zadziorność po długim podaniu przed szestnastkę do Marcina Szepańskiego ten mimo zaciekłych ataków utrzymał się przy piłce i płaskim strzałem zdobył drugą bramkę.
Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
Druga połowa to dalej walka z obu stron ale lepsi okazali się zawodnicy ze Stolca.
zdobywają bramki w 53 i 80 minucie.
Komentarze