W meczu na szczycie : porażka z Zamkiem
W dniu 11.10.2015r w rozgrywkach LT nasza młodziezowa drużyna przegrała na własnym boisku w meczu na szczycie z liderem "Zamkiem" Kamieniec Ząbkowicki 1 : 5 (1 - 2). Bramkę dla naszej drużyny zdobył : Konrad Hołowacz. Do przerwy spotkanie wyrównane, po przerwie ustępowaliśmy rywalowi i niestety przegraliśmy .
Nasza druzyna wystąpiła w składzie : W.Barwiołek - G.Barwiołek - D.Zając - T.Smela - P.Dubaniowski - P.Chomatowski - P.Szulc - J.łach - H.Majewski - P.Bochenek - K.Hołowacz ( M.Minta - J.Czil - R.Natanek - M.Wolan - E.Celner - J.Jaremczuk - D.Świdziński - trener D.Ziomek).
Po dwóch wysoko odniesionych zwycięstwach 5 : 2 ze "ślęzą" Ciepłowody i 8 : 0 z "Piastem" Nowa Ruda przystapiliśmy mocno naładowani do meczu z Zamkiem. Na wyjeździe przegralismy z rywalem 1 : 4 i chcieliśmy sie odkuć i zrewanzować ekipie z Kamieńca Z ąbkowickiego. Pierwsza połowa nie wskazywała na to, że przegramy spotkanie tak wysoko. Ładne składne akcje obu zespołów w I po lowie spowodowały, że fajnie oglądało sie to widowisko, choc warunki pogodowe nie rozpieszcały. Zimno i wietrznie w godzinach rannych - to aura która w dniu dzisiejszym nie rozpieszczała piłkarzy.
Oba zespoły grały składnie, dużo grania piłką na 1 kontakt na małych przestrzeniach w układach trójkowych, oskrzydlajace akcje bokami , dorzucane piłki i po kilka ładnych strzałów oddanych w światło bramki - to wszystko mogło sie podobać.
Ładna bramka na 1 : 0 dla Henrykowianki padła na poczatku meczu. Akcja prawą strona boiska, wymiana kilku podań Jakub Czil z kąta precyzyjnie uderza, piłka trafia w poprzeczkę, wychodzi w pole bramkowe na 8m, do futbolówki dochodzi Konrad Hołowacz i uderza w lewy górny róg bramki, wychodzimy na prowadzenie 1 :0;
Potem 2 błedy naszych zawodników ( W.Barwiołka i P.Dubaniowskiego i robi się z niczego 1 : 2 dla Zamka;
Oba zespoły atakowały z animuszem stwarzając jeszcze w pierwszej odsłonie kilka sytuacji podbramkowych, może nie tyle bramkowych, ale sytuacje były niebezpieczne i napastnicy mogli sie pokusić o zdobycie bramek.
W drugiej połowie kilka roszad i zmian lotnych. Gra poczatkowa wyrównana, ale z upływem czasu dru zynka z Kamieńca osiągała przewagę optyczną w polu, umiejetnie piłkarsko rozgrywała piłkę na małych bszarach, natomiast nasz zespół zapomniał o takim graniu, jakie prezentował w I odsłonie. Zbyt dużo gry indywidualnej ( kiwki i straty) spowodowały , że nie gralismy zespołowo ze sobą, każdy grał pod siebie co nie przynosiło pozytywnych efektów, a szkodziło całemu zespołowi. Goście szybko zdobyli dwie kolejne bramki i wyszli na prowadzenie 1 : 4.
Nasza ekipa próbowała podjąc jeszcze rękawice i powalczyć, ale brakowało nietyle zaangażowania i zdeterminowania w grze, ale brak sił zdecydował o tym, że cofnęliśmy się zbyt głłeboko do defensywy. próbowaliśmy wyprowadzać kontrataki, ale zbyt małą liczbą graczy by zagrozić rywalowi.
Podziękowania dla zawodników za postawę w meczu. myslimy pozytywnie juz o następnym meczu. Gramy na wyjeździe w Mąkolnie z tamtejszym "Orłem". Mecz w dniu 17.10.2015r (SOBOTA) . Zbiórka zawodników 9.15 Wyjazd spod stadionu 9.30.
Komentarze