Wygrana po golu w doliczonym czasie.
Nasi zawodnicy zadbali aby kibice mieli horor w wygranym meczu z Makowicami. Pierwsza połowa to dobry mecz z naszej strony i wyraźne prowadzeni 1 - 0 po golu Mateusza Respekty . Druga polowa zaczęłą się od zdobycia drugiego gola przez Marcina Szczepańskiego.Wydawało się,że mecz będzie układał się po naszej myśli ale stracone dwie bramki- prezenty z naszej strony doprowadziło nerwówki i perspektywy przegrania meczu.
Dopiero w doliczonym czasie po ładnej akcji i strzale Krzyśka Bryji udało się wygrać meczu.
Komentarze