Zła passa rrwa...)
W dniu 03.05.2015r. w kolejnym meczu o mistrzostwo klasy : „A” nasi seniorzy przegrali na własnym boisku z „Tarnavią” Tarnów 1 : 2 ( 1 - 2). Bramkę dla naszego zespołu zdobył Marcin Szczepański.
Nasza drużyna wystąpiła w składzie : Szymon Kaczor – Bartek Piątkowski – Tomasz Szczepek – Mateusz Klich - Krzysztof Bryja – Maciej Galik – Przemek Dawidowicz – Kamil Antkowiak – Patryk Pintal – Mateusz Respekta – Marcin Szczepański. ( Damian Gołdyn – Piotr Górski – Marcin Szwarc – Michał Romanów). Trener : Dawid Warciak Dariusz Ziomek; Kierownik drużyny – Waldemar Jurczak.
ZMIANY :
46’ – za Patryka Pintala – Piotr Górski
62’ - za Tomasza Szczepka – Michał Romanów
86’ – za Marcina Szczepańskiego – Marcin Szwarc
“HENRYKOWIANKA” : „T A R N A V I A” TARNÓW
1 : 2 (1 - 2)
Bramka : Marcin Szczepański
OPIS MECZU :
Bardzo dobre warunki pogodowe do gry ( aura iście wiosenna). Płyta boiska przygotowana perfekcyjnie do gry, dzięki pracy p.Andrzeja Łacha, Wojtka Woźniaka i Piotrka Bacy, którzy jak zwykle stanęli na wysokości zadania przygotowując murawę na „ szóstkę”.
W dzisiejszym spotkaniu nie wystąpili z różnych przyczyn : Jakub Kozakiewicz, Maciej Kozakiewicz i Marcin Antkowiak - to niewątpliwie było osłabienie naszej drużyny, która zagrała na średnim poziomie. Oczywiście chęci, starania chłopaków było widać, bo każdy wychodzi i stara się grać jak najlepiej, ale to było za mało na dobrze dysponowany w tym dniu zespół Tarnavi. Tabela i punkty drużyny, czasami nie odzwierciedlaja tego co zespół w danym dniu zagra…)
Drużyna w ligowej tabeli jest trzecia od końca, ale pokazała dużo determinacji, niesamowitą wolę walki i zaangażowanie, by w Henrykowie zdobyć punkty ... i to się im udało. Dużą rolę odegrał tu trener i gracz jednocześnie ( „Szaweł” - Pawłowski), piłkarski obieżyświat, który bardzo dobrze kierował grą swojej drużyny.
I POŁOWA
Początkowa faza meczu wyrównana, w miarę szybkie tempo akcji, akcje przemieszczały się z jednej strony boiska na drugą stronę, było dużo walki o piłkę.
8’ – dogodna sytuacja Tarnavi, dośrodkowanie z prawej strony, napastnik gości dochodzi do piłki i uderza, Szymek ratuje nasz zespół przed utratą bramki, parując piłkę na róg ( pierwsza setka);
16’ – Precyzyjne dośrodkowanie piłki z prawej flanki przez Krzysia Bryję w pole karne na długi słupek, piłka dociera do Marcina Szczepańskiego, który nie kryty przyjmuje ją i plasowanym strzałem pokonuje bramkarza Tarnavi; wynik meczu 1 : 0 dla gospodarzy’
19’ – 200% sytuacja gości z niczego; nieporozumienie naszego obrońcy, który na 25m przed naszą bramką starał się dograć piłkę do naszego gracza, obdarza dokładnym podaniem napastnika Tarnavi, który wychodzi na czystą pozycję 1x1 z Szymkiem, mija go w wykroku i strzela do pustej bramki, z linii końcowej piłkę wybija Mateusz Klich ratując nasz zespół, przed utratą gola;
23’ – kolejne ostrzeżenie dla naszej drużyny; SFG dla gości, dośrodkowanie z prawego rogu, statyczna postawa naszych graczy w polu bramkowym, do czystej pozycji dochodzi gracz Tarnawy, uderza piłkę, która po koźle mija o centymetry słupek naszej bramki;
26’ – dośrodkowanie z lewej strony boiska przez jednego z graczy Tarnavi na 7m przed naszą bramkę, piłka spada pomiędzy obrońców, zbyt bierna postawa naszych graczy, piłka odbija się po drodze od kolejnych zawodników, z bliskiej odległości uderza ją pomocnik gości, wpada ona pod nogami Szymka do siatki; wynik meczu 1 : 1;
42’ – Koszmar stałych fragmentów trwa… rzut różny bity z lewej strony, dużo walki „bark w bark” pomiędzy graczami obu zespołów, małe zamieszanie, do piłki dochodzi napastnik Tarnavi i z bliskiej odległości, pokonuje naszego bramkarza, uderzając piłkę głową pod rękoma naszego golkipera; wynik spotkania 1 : 2 dla Tarnovian
Tarnavia Tarnów w tej odsłonie miała więcej sytuacji czystych i klarownych do zdobycia bramek, wykorzystała dwie. My mieliśmy takich sytuacji zbyt mało i po raz kolejny tracimy bramkę do szatni, tracąc ją w końcówce.
II POŁOWA
Drugą odsłonę zaczynamy od jednej zmiany. Na boisku pojawia się Piotrek Górski zastępując Patryka Pintala. Jedno przetasowanie w składzie : Tomek Szczepek z pozycji stopera wędruje na środek pomocy , zastępując i zmieniając się z Przemkiem Dawidowiczem. Początkowo wygląda to nieźle i obiecująco. Ale długo Tomek, nie pograł…w jednym ze starć doznał lekkiego urazu pachwiny i w 60” musiał opuścić plac gry z powodu kontuzji. Jego miejsce zajął Michał Romanów.
Zmuszeni do kolejnych przetasowań w składzie… – Michał Romanów na boczną pomoc, Mateusz Respekta do środka, a Piotrek Górski do napadu.
Staramy się za wszelka cenę doprowadzić do wyrównania. Był nawet taki moment w meczu, że przez 15’ zepchnęliśmy ich do głębokiej defensywy, spychając ich na 20m przed bramkę. Przez ten okres gry, gracze z Tarnawy jakby opadli z sił i to powinniśmy wykorzystać !!!
Były dośrodkowania z z prawego i lewego skrzydła, oddawaliśmy strzały, ale brakowało dok ładnego przyłożenia nogi do piłki i wykończenia akcji.
Odkrywając się, naraziliśmy się na kilka sytuacji ze strony Tarnavi, którzy pudłowali niesamowicie w sytuacjach 100%. Wychodzili na czyste pozycje 1x1 z naszym bramkarzem. Szymek bronił wszystko, ale momentami też miał troszkę szczęścia . Szczęściu zawsze trzeba troszkę pomóc i tak też robił to nasz golkiper. Zawodnicy marnowali sytuacje, jedna za drugą - strzelając w „niebo”.
Reasumując, zespół Tarnavi przed tym meczem, był pod kreską i potrzebował punktów i trzeba przyznać obiektywnie, że wygrał chyba zasłużenie, stwarzając więcej sytuacji do zdobycia bramek. Wykazywali więcej aktywności w grze, zagrali bardziej agresywniej z wielkim zaangażowaniem i udało im się wyrwać z naszego terenu cenne trzy punkty.
Nasz zespół oddał więcej strzałów na bramkę, ale były to uderzenia niecelne lub nie robiły problemów bramkarzowi gości.
My piłkarsko nie byliśmy od nich gorsi, walczyliśmy ambitnie i chcieliśmy tu ugrać jakieś punkty. Zabrakło szczęścia i chyba większej determinacji i woli walki w grze. Nie było zadziorności i agresywności w naszej grze, Może pewność siebie też nas zgubiła… Pewne zwycięstwo u nich, wkradło się troszkę nonszalancji w nasze poczynania…a goście to wykorzystali.
Kolejny mecz ligowy rozegramy na wyjeździe 10.05.2015r) o godzinie 14.00
z „DABRO- BAU” MAKOWICE. Zbiórka zawodników godzina 12.15.
Informuję, że TRENINGI odbywają się na boisku sportowym we WTOREK i PIATKI o godzinie 17.00
Na podstawie relacji - Dariusza Ziomka.
Komentarze