Zwycięstwo …w doliczonym czasie gry)

Zwycięstwo …w doliczonym czasie gry)

W  Dniu  Zwycięstwa ( 09.05.2015r.) nasi trampkarze w meczu o mistrzostwo LTT pokonali w wyjazdowym meczu drużynę ze „Starego” Śleszowa 1 : 0 ( 0 – 0). Zwycięska bramkę rzadkiej urody, dla naszego zespołu w 71 min meczu strzelił Patryk Bochenek. Nasz gracz wprowadzi w statystyce najlepszego strzelca z dorobkiem 16 bramek i walczy o koronę króla strzelców ligi !!!

Nasza drużyna wystąpiła w składzie : Wojtek Barwiołek - Grzegorz Barwiołek - Jakub Tymków – Łukasz Oszust - Tomasz Smela – Jakub Manacki – Paweł Dubaniowski - ,Jakub Łach – Adam Tracz – Patryk Chomątowski - Patryk Bochenek ( rez. Konrad Hołowacz - Patryk Szulc – Michał Łysiak - Szymon Kupczak – Mateusz Oszust Dawid Świdziński ). Trener - Dariusz Ziomek Kierownik drużyny - Patryk Pintal.

09.05.2015r.

„STARY” ŚLESZÓW : „H E N R Y K O W I A N K A”

0 : 1 (0 - 0)

Bramka :     71’ - Patryk Bochenek 0 - 1

I POŁOWA

Pojechaliśmy do Śleszowa by rozegrać kolejny mecz ligowy z myślą, że nie będzie to łatwy mecz ani spacerek, bo na jesień u siebie po trudnym boju bezbramkowo zremisowaliśmy z nimi. Jechaliśmy również z myślą, że zagramy na fajnym IV ligowym obiekcie, gdyż drużyna seniorów tej miejscowości gra w tych rozgrywkach.

Na miejscu ogromne oczarowanie i konsternacja !!!

Stan murawy boiska masakryczny… twarde klepisko z wielkimi ubytkami trawy, brak szatni by móc się przebrać przyzwoitych warunkach. Jedyne na plus to łapochwyty na piłki za bramkami, przyzwoite ogrodzenie i nic pyzatym. Przebieramy się w busie na raty po kilku chłopa !

Na poboczu obok boiska stoi w budowie jakiś gmach budynku, ale to jakaś początkowa jeszcze faza budowy, żadnych siedzisk dla kibiców. Myśleliśmy początkowo, że to jakiś żart, treningowe boisko… Zastanawiam się jakim sposobem IV ligowy klub dostał licencję, dopuszczającą do rozgrywek ten klub.

Mniejsza o to… gra się wszędzie. Po za tym słaby sędzia, wyznaczony spośród ludzi ze Śleszowa (zdecydowanie – amator), który nie za bardzo panował nad widowiskiem, było widać, że po raz pierwszy z gwizdkiem sędziuje takie zawody…

Mecz w I połowie bardzo wyrównany. Temperatura powietrza powodowała, że tempo meczu, akcji nie było nadzwyczajne. Oba zespoły spokojnie rozgrywały piłkę na tyłach, przechodząc stopniowo przez linię pomocy i szukając swoich napastników w polu karnym. Nie było widać przynajmniej w początkowej fazie meczu, entuzjazmu w grze jednych i drugich.

My zaczęliśmy trochę bojaźliwie i zbyt głęboko cofnięci na swoja połowę. Próbowaliśmy przechwytywać piłki i wyprowadzać szybkie kontry. Nasi napastnicy P.Bochenek i P.Chomatowski za bardzo schodzili w linię pomocy, zamiast grać wysoko przy parze stoperów i czyhać na swoje szanse.

Za plecami grała dwójka środkowych pomocników - Paweł Dubaniowski i Jakub Łach. Na bokach para skrzydłowych pomocników tworzyli - J.Manacki i A.Tracz. Na tyłach grą kierował Damian i Łukasz Oszust (najlepszy na boisku), po bokach boczni obrońcy Tomek i Grzegorz. Tak wygladała nasza drużynka na papierze i taktycznej tablicy.

Z upływem czasu, gra w naszym wykonaniu była coraz lepsza. Graliśmy dokładniej, rozgrywaliśmy dłużej piłkę na małych przestrzeniach ( obszarach) , wymieniając podania w trójkątach.

Lepsze wrażenie sprawiali jednak gospodarze, którzy częściej atakowali, oddali więcej strzałów na naszą bramkę aniżeli nasza drużyna. Egzekwowali więcej rzutów rożnych i częściej przebywali w naszym polu karnym. Brakowało im trochę szczęścia w niektórych sytuacjach, zawodziła skuteczność, strzelali obok bramki lub na ich drodze stawał nasz bramkarz Wojtek Barwiołek.

Dokonano kilku zmian…na boisku pojawili się Patryk Szulc, Konrad Hołowacz, Michał Łysiak, Mateusz Oszust, Szymon i Dawid. Nie była to piękna piłkarsko połowa. Przypominała raczej wiosenny – laicikowy spacer w wykonaniu obu drużyn. Tempo nie było forsowane aż nadto, na pewno wpływ na to miały też warunki pogodowe ( duchota).

II POŁOWA

Po przerwie kilka roszad personalnych i przesunięć w ustawieniu, przyniosło lepszy efekt w postaci lepszej i ciekawszej gry w naszym wykonaniu. Parę stoperów utworzyli : Damian i Paweł Dubaniowski, Tomek Smela zagrał w napadzie z Patrykiem Bochenkiem i to był strzał w „10”. Obaj stworzyli kilka ciekawych dwójkowych akcji.

Zagraliśmy lepszą piłkę, było więcej walki w grze i zaangażowania, potrafiliśmy się dłużej utrzymać przy piłce i rozgrywać ją dokładniej. Częściej graliśmy bokami skrzydeł i zawodnicy starali się dorzucać piłki w pole bramkowe. Oddaliśmy więcej strzałów na bramkę. Kilkakrotnie próbował Patryk Bochenek, swoje sytuacje mieli Jakub Mancki, Tomek Smela, Jakub Łach, Dawid Świdziński i inni.

W końcówce gospodarze ruszyli z animuszem na nasza bramkę, zagrali odważniej i agresywniej spychając nas do defensywy. Na szczęście strzelali niecelnie obok naszej bramki.

Patrząc na umiejętności obu zespołów – mecz na remis. Dwa wyrównane drużyny pod względem piłkarskim. Gospodarze stworzyli trochę więcej sytuacji podbramkowo-strzeleckich, ale w żadnym przypadku piłka nie znalazła drogi do bramki.

71’ - Jedyna bramka meczu padła w doliczonym czasie gry, gdy sędzia pokazał 3 minuty doliczone - do czasu podstawowego. Piłka rozegrana na tyłach w poprzek boiska, piłkę na środku boiska przejął Łukasz Oszust – podał dokładnie do Patryka Bochenka, który z prawej flanki zszedł w sektor środkowy i pięknym uderzeniem z 25m posłał piłkę w samo okienko. Błąd popełnił bramkarz, który był nieco wysunięty na 5m przed bramką; 0 – 1 dla Henrykowianki

Cały zespół zasługuje na podziękowanie za postawę i zaangażowanie w meczu, podjęcie walki do samego końca, bo to się jednak opłacało. Miano najlepszego gracza meczu przyznano jednogłośnie Łukaszowi Oszustowi, który dosłownie był wszędzie… Czyścił wszystko, przedpole, inicjował akcje, a gdy został przesunięty do przodu, zanotował asystę i szarpał wygrywając pojedynki 1x1. Brawo !!!

SOBOTA – 14.05. 2015r MECZ na własnym boisku z „CZARNI” CHRZASTAWA. Zbiórka zawodników godz. 9.30 MECZ o godzinie 11.00. Treningi bez zmian. WTOREK i CZWARTEK godz. 15.30. W środę wyjazd na turniej piłkarski na Ziębicki ORLIK. Wyjazd spod szkoły godzina 15.00

Na podstawie relacji trenera - D.Ziomka.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości