Derby nie zawiodły!

Derby nie zawiodły!

 W ostatnim meczu sezonu Henrykowianka zremisowała 2-2 (1-1) ze Spartą Ziębice. Mecze derbowe zawsze wywołują wiele emocji. Oba zespoły starają się pokazać swoją wyższość nad przeciwnikiem. Nie inaczej było tym razem.

Zawodnicy Sparty wyszli bardzo skoncentrowani. Chcieli objąć szybko prowadzenie, dokładnie rozgrywali piłkę i zdobyli optyczną przewagę w polu. Odpowiedź naszej drużyny była szybka. Pierwsza składna akcja, obrońca wybija piłkę na rzut rożny. Kamil Antkowiak dośrodkowuje na dalszy słupek prosto na głowę Kacpra Kalwika, a ten nie marnuje takiej szansy i pokonuje bramkarza Sparty. Po zdobyciu bramki przez nasz zespół Sparta jeszcze bardziej naciskała. Po 15 minutach gry mieliśmy już remis. Zakotłowało się w naszym polu karnym, nie potrafiliśmy wybić piłki. Ostatecznie ręką piłki dotyka Maciej Galik i sędzia słusznie dyktuje rzut karny. Szymon pomimo próby obrony strzału Przemka Palmowskiego, tym razem musiał wyciągać piłkę z sieci. Do końca pierwszej połowy wynik meczu nie uległ zmianie.

W 48 minucie mieliśmy największą kontrowersje meczu. Myślę, że można pisać nie o kontrowersji a po prostu o błędzie sędziego, który nie dopatrzył się przewinienia na naszym bramkarzu. Rzut rożny dla naszych rywali. W polu karnym walka o pozycję. Marcin Słomiany bezpardonowo powala na murawę Szymona łapiąc go rękami za szyję i przekładając "przez kolano". Sędzia tego nie widział i pozwolił na dośrodkowanie piłki. Ta trafiła na głowę zawodnika Sparty, któremu pozostało skierować piłkę do pustej bramki. Protesty naszych zawodników nie dały żadnego rezultatu. A główny poszkodowany - kapitan Szymon Kaczor otrzymał żółtą kartkę.

Szybka odpowiedź naszej drużyny. Obrońca Sparty zagrywa zbyt słabo do swojego golkipera. Andrzej Sikorski przewiduje tok wydarzeń i doskakuje do bramkarza. Udaje mi się wywalczyć piłkę i kieruje piłkę do pustej bramki. Zdążyliśmy przyzwyczaić się do tego, że nasza drużyna stara się dużo pracować w defensywie, a ofensywne akcje oparte są często na szybkich kontratakach. Po zmianie stron mieliśmy tego przykład. Grę prowadzili zawodnicy Sparty nasza drużyna groźnie kontrowała. Do końca meczu obie drużyny toczyły zacięty bój o 3 punkty, ale nikomu pomimo wielu okazji nie udało się zdobyć zwycięskiej bramki. Derby za nami, dużo walki, kontrowersje, 4 gole - warto było zobaczyć ten mecz! 

Tym meczem nasz zespół zakończył rozgrywki sezonu 2015/2016. Ostatecznie zajęliśmy 8. miejsce w tabeli.

Dziękujemy zawodnikom za walkę i zaangażowanie, kibicom za doping i już teraz zapraszamy na nowy sezon.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości